Podsumowanie 2022

Jednym słowem nędza:(

Plany były poważne, nowy rower, który mi świetnie leży a tu klops.

Częśc winy zrzuce na swoja pracę, normalnie jak wrócę z trasy, to nie wiem w co ręce włożyć.

No a jak jużmam czas na rower, to czasem brak checi, a czasem pogoda niedopisuje….

Rok podsumuje tylko tym, że przejechałem 354km co i tak było najlepszym wynikiem od 3 lat…

Na rok 2023 zakładam minimum 1000 km.

Trza jeździć!

Jedna odpowiedź to “Podsumowanie 2022”

  1. Krzysztof Says:

    Polecam rower elektryczny chociaż drogi. Niby lenistwo, ale to nieprawda – zrobiłem na takim tysiące kilometrów bo się chce jeździć.

Dodaj komentarz