Fajnie i tyle!
Chętnie bym się przejechał singletrackiem, ale boje się o swoje umiejętności, kondycję i czy rower podoła…ale jakie to fajne:
- Komentarz
- Rebloguj
-
Subskrybuj
Zapisan/y/a
Already have a WordPress.com account? Log in now.
Rowerowy blog niewyczynowy 
14 listopada, 2014 @ 8:59 pm
Narobiłeś smaka:-) co do umiejętności to na początku trzeba ostrożniej i poznać trochę trasę. Co do roweru to fakt, ryzyko jest, zwłaszcza jak się śmiga chińczykiem, wiem, bo to przerabiałem:-) Kondycyjnie to tylko tak wygląda, bo zauważ, że gość za dużo nie pedałuje, bo często jedzie z górki:-P
2 lipca, 2015 @ 11:37 am
Bałabym się, że na singletracku moja historia się zakończy. Zgadzam się z komentującym, nie trzeba się na pedałować 😉 Można za to spokojnie podziwiać widoki 😛 Osoba posiadająca odpowiednie przygotowanie i sprzęt nie musi się obawiać, ale warto o nie zadbać dla swojego bezpieczeństwa. Pozdrawiam.